Zbawienny wpływ retinolu na skórę
A Retinol .. cóż to i jak to działa? To po prostu wit. A. Obecna w jedzeniu i kosmetykach, ale w zależności od jej postaci – działa różnie 🙂 Najmocniejsze są pochodne retinolu – retinoidy, to lek na trądzik ale i bardzo silnie odmładzający. Przy czym strasznie drażni skórę, więc tę postać ominę. Najlepsze są postacie czystego retinolu w formie lipidowej, czyli takiej, która faktycznie jest w stanie zadziałać głęboko i jest długo uwalniana w skórze, co zwiększa jej efektywność. Retinol silnie odmładza skórę, regeneruje ją, ujędrnia, przyspiesza odnowę komórkową i namnażanie się młodych komórek skóry.
Zmniejsza nadmierne rogowacenie, przez co cera staje się jak pupka niemowlaczka – gładka i promienna, zmarszczki się spłycają, wypełniają, zmniejszają się wszelkie zniszczenia posłoneczne! A tradzik i stany zapalne się redukują. Retinol leczy też spękania skóry, uszkodzenia czy wszelkie szorstkości i zadarcia. Co ciekawe, pijąc sok marchewkowy lub inny, dostarczamy sobie nie Retinol a Beta Karoten, czyli prowitaminę A. W czysty Retinol zamieniany jest w organiźmie. Ale uwaga – tę witaminę można przedawkować, kumuluje się w wątrobie powodując jej umieranie, nie wydalicie nadmiaru, także uważajcie .. !
I teraz, skoro mamy już opisane działanie naszych dzisiejszych bohaterów – naukowcy znając ich moc, połączyli te witaminy w parę, bo wtedy siła działania zwiększa się o kilkaset procent!! To dopiero prawdziwa bomba odmładzająca ! Kiedyś bardzo chciałam iść na słynny na całym świecie zabieg odmładzający Retises, ale kosztuje między 280 – 350 zł .. A teraz mam go u siebie w Zaciszku za całe 70 zł, różnica więc jest kosmiczna, a działanie – obłędne! Wiele z Was zna go już od 4 miesięcy, ale dopiero teraz jesienią – kiedy nie ma słońca – jego działanie jest jeszcze silniejsze!
Co najlepsze – po aplikacji poszczególnych preparatów które zawierają – 5% czysty i najlepszy Retinol w formie lipidowej i 10% najczystszą, też lipidową formę wit. C wraz ze specjalnymi kwasami zwiększającym penetrację wgłąb skóry ( a docierają AŻ do skóry właściwej! ) – substancje czynne uwalniają się przez kolejne 8 godzin, kiedy śpicie. Całą, calutką noc nasz magiczny duet ujędrnia, rozjasnia, naprawia uszkodzenia wiekiem, słońcem, stylem życia, chorobami i dietą, stymuluje, odmładza, wygładza i rozpromienia Waszą twarz i szyję. By po obudzeniu zobaczyć w lustrze nową siebie – bez oznak zmęczenia i stresu, za to z jasną, gładką, promienną i jędrną cerą. Takie są korzyści już po pierwszym zabiegu. Każdy kolejny zabieg przynosi więcej jędrności i blasku. Twarzy, ale też dłoniom i dekoltowi 🙂
To prócz mezo – najlepszy zabieg o naprawdę długim działaniu, kiedy jest się zapracowaną, zmęczoną, po chorobie, kiedy nie ma się ochoty i czasu chodzić gdzieś na zabiegi i dopiero po 5-6 zobaczyć pierwsze efekty. Ma być dobrze, skutecznie, widocznie i jak najpiękniej ! Ja mam tak samo, a nawet nie mam czasu na zrobienie sobie mezo, ratuję się więc właśnie tymi zabiegami z wit. C i retinolem:)